środa, 19 grudnia 2007

James Bond: Casino Royale

casino royale

Pod moją klawiaturę pójdzie też obejrzany przed wczoraj film (oglądałem go już jakiś czas temu ale wczoraj ponownie) Chodzi jak juz wiecie o Casino Royale (ostatnią, najnowszą cześć z serii o słynnym agencie, moim idolu James'ie Bondzie), które obejrzałem i nie rozczarowałem się, chociaż wcześniej nie byłem przekonany co do aktora wybranego do roli Jamesa Bonda. W nowym wcieleniu Bonda kilka rzeczy zwraca na siebie uwagę, rzuca się w oczy:
- film ma trochę bardziej mroczny
- James Bond trochę bardziej się brudzi, krwawi, robi błędy i ogólnie jakoś jest bardziej ludzki
- jest też mniej dystyngowany, ma trochę więcej negatywnych cech
- zdecydowanie ma i używa mniej gadżetów
- oprócz trochę za mocnych szkieł kontaktowych :)

Fabuła jest ciekawa, w sumie tylko raz poczułem, że trochę zaczynam się niecierpliwić, nudzić. Daniel Craig gra bardzo dobrze, chociaż czasami zbyt się usztywnia, ale to można zrzucić na karb charakteru postaci jaką odtwarza i tego że na pewno czuje, iż będzie porównywany do swoich bardziej lub mniej znakomitych poprzedników. Widać, że autorzy, scenarzyści filmu chcieli wnieść powiew świeżości do serii i chyba im się udało. “Casion Royale” to odważna próba zmiany wizerunku Jamesa Bonda - myślę, że udana.

Moja ocena 8,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz