czwartek, 13 września 2007

Giertych cięta riposta o Kurskim ;)







Fragment debaty. Konkretnie wypowiedź nie szczególnie lubianego i podziwianego przeze mnie polityka jakim jest Roman. Ale sposób w jaki "pojechał" po moim politycznym "ulubieńcu" Jacku K. i jego partii urzekł mnie na tyle, iż postanowiłem opublikować to na czarnobiałym.Obejrzcie - warto.

niedziela, 9 września 2007

Trochę cicho o XXXV Zjazd Nadzwyczajny ZHP !

Z jakiegoś powodu - może wewnątrzzwiązkowego, może ogólnokrajowego w polskim Internecie cicho o bardzo ważnym, niecodziennym i przełomowym dla Związku Harcerstwa Polskiego wydarzeniu jakim jest 35 Nadzwyczajny Zjazd ZHP. Zjazd rozpoczął sie dziś o 9:00 w Bydgoszczy, a już o 12:00 zapadły bardzo ważne decyzję odwołujące Radę Naczelną, Naczelnika i Przewodniczącego (wcześniej nastąpiło podsumowanie pracy przez najważniejsze organy związkowe). Dziwi mnie fakt, że do teraz czyli do 20:00 na żadnym dużym portalu nie odnotowano nawet drobnej wzmianki na temat tak ważnego wydarzenia w największej młodzieżowej organizacji w naszym kraju. Onet, Interia, Gazeta.pl, Wirtualna Polska, - wszystko milczy. Myślę sobie - "Może powodem tego jest ruszająca z kopyta kampania polityczna po ostatnich wydarzeniach w Polsce, która być może "zagłuszył" informacje o naszym zjeździe". Otóż nie ! Szukając na innych stronach - bardziej harcerskich przeszukując strony www hufców, chorągwi, szczepów, drużyn zrozumiałem, że świat po prostu nie ma pojęcia o tym co sie dzieje w ZHP! Nie znalazłem ani jednej wzmianki na temat zjazdu i dyskusji na nim toczonych (nie licząc strony zjazdu, strony głównej ZHP i forum ZHP). Po pół godziny poszukiwań trochę przypadkiem trafiłem na stronę Hufca Chojnice. Na stronie tej udało mi sie przeczytać krótką notkę mówiącąbardzo ogólnikowo o XXXV Nadzwyczajnym Zjeździe ZHP i o lekko przewrotowych decyzjach jakie na nim zapadły. Chcę w tym miejscu pogratulować administratorowi Hufca Chojnice - dobra robota.

sobota, 8 września 2007

PISowa przewaga przedwyborcza.

To co od kilku dni dzieje sie na polskiej scenie politycznej jest skomplikowane i dla wielu niejasne. Co, kto, dlaczego, dla kogo, przez kogo - mam wrażenie, że każdy członek PISu ma niepisany obowiązek powiedzieć jak najwięcej w jak najgorszy sposób nie licząc sie ze słowami. Chodzi o to aby jak najbardziej oczernić opozycję i jej działaczy w oczach mediów i opinii publicznej, a w pierwszej kolejności PO. Wyraźnie widzę kilka poważnych atutów w rękach działaczy PISu, które moim zdaniem przeważą w wyborach.

Wystarczy czasami włączyć telewizor i przysłuchać się wiadomościom na państwowych kanałach aby przekonać sie o tym, że cały aparat medialny jest pod wodzą "partii wielkich braci". Już od momentu gdy PISowi nie wyszła koalicja z PO partia ta zaczęła przez publiczne stacje radiowe i telewizyjne kreować swój wizerunek pod kontem niechybnych wyborów. Nie ulega wątpliwości, że w zaistniałej sytuacji PIS użyje całych swoich wpływów aby za pośrednictwem państwowych mediów przekonać do siebie potencjalnych wyborców. Władze PISu świetnie zdają sobie sprawę z faktu iż do wyborów częściej chodzą ludzie starsi. Jarek K. dobrze rozegrał sprawę odpowiadając kardynałowi Dziwiszowi na jego list. Podlizał się tym samym Ojcowi Dyrektorowi, dziennikarzom Radia Maryja. Wystarczy patrzeć jak grupa demagogów, których słychać na antenie moherowej rozgłośni za pomocą kilku socjotechnicznych sztuczek zrobi wodę z mózgów milionom emerytalnych polaków. Ci z kolei z chęcią założą na głowy berety i pobiegną do wyborów postawić krzyżyk w jedynie słusznym okienku z napisem "PIS".