piątek, 21 listopada 2008

Ile czasu zajmie złamanie Twojego hasła ? - SPRAWDŹ !

Znalazłem ciekawą stronkę, na której to możesz sprawdzić ile przeciętnemu hakerowi zajmie złamanie Twojego hasła za pomocą programu generującego hasła metodą brutalną (nie słownikową).

Ale najpierw trochę teorii:
Brutalna metoda łamania haseł [brute force]:
Algorytm siłowy, algorytm brute force (ang. "brutalna siła") – określenie algorytmu, który opiera się na sukcesywnym sprawdzeniu wszystkich możliwych kombinacji w poszukiwaniu rozwiązania problemu, zamiast skupiać się na jego szczegółowej analizie.
Jest to zwykle nieoptymalna, ale najprostsza do zaimplementowania i najbardziej skuteczna metoda postępowania (ponieważ teoretycznie pozwala ona złamać każde hasło – praktycznie może to potrwać nawet tysiące i miliony lat). W zależności od kontekstu, w którym termin brute force zostaje użyty, może mieć on nieznacznie różne definicje.

To tyle z wikipedii.

Owa stronka znajduje się pod adresem:

http://hackosis.com/projects/bfcalc/bfcalc.php

Polecam wypróbowanie sprawdźcie jakie łatwe do złamania jest Wasze hasło. Spróbujcie wielu kombinacji a przekonacie się jak skonstruować hasło aby było trudniejsze do złamania. Łatwo przekonacie się że każdy dodatkowy znak to kilka milionów kombinacji więcej i kilka godzin więcej czasu straconego na łamanie takiego hasła. Sprawdźcie również jak wielkość liter wpływa na utrudnienie hakerowi pracy.
Może już czas zmienić swoje hasło ?

czwartek, 20 listopada 2008

Każdy chciałby cieszyć się wielogodzinną pracą notebooka na bateriach. Niestety, nie zawsze jest to możliwe.
Nawet najlepsze notebooku nie potrafią pracować na baterii dłużej niż 3 godzin. Wiele notebooków ma problem z pracą ponad 1,5 godziny.

Są jednak sposoby na wydłużenie pracy na baterii. Poniższe sposoby potrafią dołożyć nawet i 2 godziny!

niedziela, 15 czerwca 2008

I jeszcze mają czelność strajkować !?

Jaki jest nauczyciel każdy widzi. Jak im się żyje również. Osobiście nie pamiętam aby któryś z uczących mnie nauczycieli dojeżdżał do pracy autobusem - każdego na furę stać. A trochę nauczycieli w życiu mnie "przemaglowało" czy to w podstawówce czy w technikum czy na studiach.strajk nauczycieli

Porównajmy:
Zarabiam średnio 1400-1600zł pracując jako operator maszyn sterowanych numerycznie w dużym zakładzie. Przeciętny nauczyciel zarabia porównywalnie.

Ale pewna różnica jest:
JA pracuje minimum 8 godzin dziennie - 40 godzin tygodniowo.
NAUCZYCIELE mają 18 godzinny tydzień pracy (a część pracy mogą odrobić w domu - sprawdzić klasówki, itp)
JA mam dwa dni w tygodniu weekendu. Kilka dni w roku świąt ustawowo wolnych od pracy. Do tego 20 dni urlopu.

środa, 2 stycznia 2008

Energooszczędne Czarne Google !!!

Przeciętny zwykły "tradycyjny" monitor (CRT) wyświetlając biały kolor zużywa średnio 74W. Ten sam monitor natomiast wyświetlając kolor czarny "pożera" jedynie 59W. Jak wygląda strona główna Google każdy wie - jest biała. Naukowcy przeliczyli jakie oszczędności przyniosło by zmienienie tła googli na kolor czarny. Średnio każdego dnia strona wyszukiwarki google.com wyświetlana jest 200mln razy, a każde wyświetlenie trwa średnio 10s. Naukowcy przyjmują, że 25% (jak na moje oko to więcej) monitorów komputerów na świecie, to stare CRT, sumaryczne wyświetlanie witryny google wynosi zatem 550 000 godzin dziennie! Więc roczne światowe oszczędności tylko z tego prostego zabiegu sięgnęłyby 750MWh. Więcej informacji na temat tych badań/obliczeń znajdziecie TUTAJ.

gBlack

Znalazłem energooszczędną wersje googli w internecie nazywa sie gBlack - strona ta znajduje sie pod adresem http://gblack.org/ - jest to najzwyklejsza w świecie wyszukiwarka Google tylko w czarnej bardziej nowoczesnej i co najważniejsze energooszczędnej szacie graficznej. Ustawiłem sobie tą stronę jako stronę startową. Nie chodzi mi o oszczędności, bardziej o to że elektrownie wytwarzające zużywaną przez monitory energię elektryczną są szkodliwe dla środowiska - jeśli w tak prosty sposób mogę mu mniej szkodzić to czemu by nie ! ;)

Ktoś kto zrobił gBlack zadbał o to aby pierwsze kilka wyników wyszukań było reklamkami GoogleAdsens. Ale co tam - należy mu sie za pomysł ;).